Urząd Gminy Chrostkowo Biuletyn Informacji Publicznej

Nowości Lipnowskie 20.02.2009.

TRZY PYTANIA DO ...

Elżbiety Mazanowskiej, wójt gminy Chrostkowo, na półmetku kadencji

Konsekwentnie realizuje program wyborczy

Małgorzata Chojnicka

Proszę powiedzieć, z czego jest Pani zadowolona na półmetku kadencji?

Jestem zadowolona przede wszystkim z tego, że wywiązuję się z obietnic wyborczych. Ubiegając się o fotel wójta realnie oceniłam możliwości finansowe gminy i nie rzucałam obietnic na prawo i lewo. Ma to taki efekt, że mogę spojrzeć prosto w oczy ludziom, którzy mi zaufali. Przez dwa lata udało mi się pozyskać środki na drogi gminne, wodociąg i kompleksową modernizację budynku, w którym obecnie mieści się nowo powstały Zespół Szkolno – Przedszkolny w Chrostkowie. Dzięki tej ostatniej inwestycji dzieci zyskały wreszcie odpowiednie warunki do nauki. Nie każdy może zdaje sobie sprawę, ale stan najstarszej części tego budynku groził katastrofą budowlaną i był od lat wyłączony z użytkowania. Na samorządzie gminnym spoczywa wiele zadań i nie da się z dnia na dzień zmienić otaczającej rzeczywistości. Jestem zwolenniczką małych kroków, na zasadzie kropla drąży skałę. Dzięki temu sporo zmieniło się na lepsze, chociaż zawsze znajdą się ludzie, którzy będą niezadowoleni. Dość dobrze układa mi się współpraca z radnymi, ale czasami dochodzi do konfliktów interesów. Jest to jak najbardziej naturalne, bo każdy z radnych na pierwszym miejscu stawia potrzeby własnej miejscowości.

Co przysparza najwięcej problemów?

Newralgiczną sprawą w gminie jest oświata. Wysokość subwencji oświatowej uzależniona jest od liczby uczniów, a ta, niestety, spada z powodu niżu demograficznego. Nic na to nie poradzimy, ale już w ostatnich latach rodzi się nas trochę więcej. Mam nadzieję, że przetrwamy najtrudniejsze czasy. W bieżącym roku z własnych środków dołożymy na oświatę 900 tysięcy złotych, co przy ośmiomilionowym budżecie jest znaczącą sumą. Same ustawowe podwyżki wynagrodzeń dla nauczycieli będą kosztować około 380 tysięcy złotych, na co jesteśmy finansowo przygotowani. Z pewnością do końca mojej kadencji nie zostanie zamknięta żadna szkoła, chociaż w najmniejszej uczy się niespełna 40 uczniów. W sąsiednich gminach były likwidowane o wiele większe szkoły.

Co planuje Pani do końca kadencji?

Systematycznie ubiegamy się o pozyskiwanie środków pozabudżetowych, dzięki którym możemy poprawić infrastrukturę gminy, w szczególności stan dróg. W tym roku złożymy wnioski do Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu na uruchomienie stacji uzdatniania wody w Chojnie oraz na wyposażenie Gminnego Domu Kultury w Chrostkowie, a do Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych na modernizację dróg. Planujemy również wystąpić do Ministerstwa Edukacji Narodowej o dodatkowe środki na wyposażenie sal lekcyjnych, sali gimnastycznej oraz segmentu żywieniowego wraz ze stołówką w Zespole Szkolno – Przedszkolnym w Chrostkowie.